Komentarze: 2
Wstałem tak jak przypuszczałem, prawie nieprzytomny, ale chyba warto było... Dzisiaj postaram zrobić coś z tym blogiem, żeby to wszystko powoli zaczeło działać, zobaczymy co mi wyjdzie. Wczoraj, a właściwie dzisiaj, zrobiłem i tak dużo, jak na początek ;), z czasem nabiorę wprawy i wszystko będzie szło jak po maśle.
Zaraz zmiatam do szkoły i zastanawiam się co dzisiaj jeszcze mnie spotka :, chyba nie będzie to nic dobrego. Coś marnie to widzę...