Komentarze: 2
Dzień zleciał, sam nawet nie zauważyłem kiedy... może to i lepiej...
Nareszcie dzisiaj porozmawiałem, z kimś, z kim staciłem kontakt na dość długo. Być może brak tego kontaktu wynikał z mojej strony... Nie wiem czemu do tego doszło, rozmawialiśmy bez oporów, bez jakikolwiek zachamowań. Ona wie o mnie naprawdę wiele, dużo więcej niż inni (jest chyba tylko jedna osoba która wie o mnie więcej niż ona, ale to tylko jedna osoba!)... i nagle wszystko się urwało. Brakowało mi rozmowy z nią... może po dzisiejszym dniu wszystko zmieni się na lepsze... nie wiem... czas pokaże... Wydaje mi się, że nie doceniam ludzi, których znam i na których mi zależy, a to chyba jest tego przejawem. Zaczynam powoli dochodzić do wniosku, że jestem prawdziwym chamem :... wypadałoby to zmienić... Narazie kładę się spać, jestem zmęczony dzisiejszym dniem, byłem na basenie i chcę teraz odpocząć, jutro szkoła & kolejny ciężki dzień...