Archiwum 21 listopada 2003


lis 21 2003 Infinity
Komentarze: 2

Jestem rozerwany na dwie części, z jednej strony wszystko jest ok, a z drugiej  moja przyjaciółka cierpi z jakiegoś powodu :(. Chyba nie jestem w stanie jej pomóc, chciałbym... ale nie wiem jak... Nie potrafię cieszyć się, gdy wiem, że ktoś kogo znam i w jakimś stopniu zależy mi na nim, cierpi. Może to i głupie, ale cóż taka moja natura...

Dzień niby fajny, ale ona potrafi zmienić wiele rzeczy... nie wiem jak to lepiej napisać, to mi pierwsze wpadło do głowy... Obiecałem, że kiedyś jej dam adres swojego bloga, ale aż boję się pomyśleć co by powiedziała na to, jakby to zobaczyła... może znienawidziła by mnie?... a może doceniła ?... sam nie potrafię odpowiedzieć. Mam tylko nadzieję, że wie o tym, że jest taki ktoś na którym może zawsze polegać i który jest w stanie poświęcić wiele rzeczy by zobaczyć tylko uśmiech na jej twarzy...

Było też pare innych rzeczy i zdenerwowała mnie też pewna osoba, ale nie chcę już niczego tutaj psuć, zakończę to wszystko tym akcentem.

dark__soul : :